czwartek, 9 czerwca 2011

Widzimy tylko to co chcemy zobaczyć ...




- Opowiedz mi o tym wypadku ...
- Jakim wypdaku ?
- Nie mów mi , że masz taki ryj od urodzenia .



nie sprawdzam Twojego opisu, kiedy robisz się dostępny. wcale, kurwa. wcale.


kocham Cię. kropka, znak mniejszości, trzy, średnik, gwiazdka.


Możesz być pewny, że niedługo napiszę do Ciebie jak cholernie jestem szczęśliwa.






nie, nie, nie. nie chciała chłopca idealnego, chciała tamtego o którym zawsze marzyła.


- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy.?
- Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam.


- ejj mała, napijemy się whisky z lodem ?
- ale ty nie masz ani whisky ani lodu .
- to co . ale mam fantę i śnieg na parapecie 









I to cholerne uczucie, że jednak mi zależy


Musisz mi obiecać, że nigdy się nie poddasz choćby wygasła wszelka nadzieja..



ej , może powiem mu, że go kocham . ? - po co . ? dziewczyno , jego to w ogóle nie przejmie . spojrzy na Ciebie jak na jakiś obiekt pozaziemski i powie to jebane ' aha '



a kiedyś ? - kiedyś spojrze Ci tymi opuchniętymi, szczypiącymi i czerwonymi oczyma prosto w ryj i wykrzycze jak bardzo Cię nienawidze!







w sumie to mi się nic nie chce. w sumie to, to pierdole


-spojrzałam mu w oczy, powiedziałam, że kocham.
-a co on na to?
-nic. tylko mnie przytulił.
-to dobry znak.
-przytulił mnie bo się przy tym popłakałam.


Gorące cappuccino parzące dłonie , obok paczka marlboro chociaż rzucasz palenie . W głowie zamęt , jedno imię i kurwa nie wiesz co się z tobą dzieje.



Nie palę, ale jeśli kiedyś zobaczysz mnie z papierosem, będzie to znaczyło, że nie mogę sobie z czymś poradzić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz