- Opowiedz mi o tym wypadku ...
- Jakim wypdaku ?
- Nie mów mi , że masz taki ryj od urodzenia .
- Jakim wypdaku ?
- Nie mów mi , że masz taki ryj od urodzenia .
kocham Cię. kropka, znak mniejszości, trzy, średnik, gwiazdka.
Możesz być pewny, że niedługo napiszę do Ciebie jak cholernie jestem szczęśliwa.
nie, nie, nie. nie chciała chłopca idealnego, chciała tamtego o którym zawsze marzyła.
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy.?
- Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam.
- ale ty nie masz ani whisky ani lodu .
- to co . ale mam fantę i śnieg na parapecie
I to cholerne uczucie, że jednak mi zależy
Musisz mi obiecać, że nigdy się nie poddasz choćby wygasła wszelka nadzieja..
ej , może powiem mu, że go kocham . ? - po co . ? dziewczyno , jego to w ogóle nie przejmie . spojrzy na Ciebie jak na jakiś obiekt pozaziemski i powie to jebane ' aha '
a kiedyś ? - kiedyś spojrze Ci tymi opuchniętymi, szczypiącymi i czerwonymi oczyma prosto w ryj i wykrzycze jak bardzo Cię nienawidze!
w sumie to mi się nic nie chce. w sumie to, to pierdole
-spojrzałam mu w oczy, powiedziałam, że kocham.
-a co on na to?
-a co on na to?
-nic. tylko mnie przytulił.
-to dobry znak.
-to dobry znak.
-przytulił mnie bo się przy tym popłakałam.
Nie palę, ale jeśli kiedyś zobaczysz mnie z papierosem, będzie to znaczyło, że nie mogę sobie z czymś poradzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz